Mat kontra połysk? A może satyna?

fot.: Śnieżka Barwy Natury 101 Posrebrzane Żyto

Pierwszy z efektów dekoracyjnych powłoki, większości Polakom kojarzy się z reliktem PRL - lamperią. Pomijając kwestie estetyczne, praca z farbami z połyskiem nie należy jednak do łatwych, gdyż wymaga dużej precyzji – brak staranności ze strony wykonawcy wpływa na efekt wymalowania. Powierzchnia powinna być też dobrze przygotowana, w innym wypadku wszelkie nierówności będą uwydatnione. Znacznie łatwiejsza jest aplikacja farb matowych. Ich zastosowanie pozwala tworzyć powłoki, które w bardzo małym stopniu odbijają światło, maskując wszelkie nierówności. Farby te jednak cechuje mniejsza od farb z połyskiem odporność mechaniczna. Pasują do wielu aranżacji - zarówno nowoczesnych, jak i klasycznych.

Pomiędzy tym dwoma skrajnymi rozwiązaniami plasują się farby satynowe, dzięki którym uzyskamy subtelny blask na ścianach, a przy tym będziemy mogli cieszyć się powłokami odpornymi na plamy. Ściany pokryte satynową farbą, poprzez ciekawą grę światła i cienia na ich powierzchni, stanowią doskonałą oprawą dla innych elementów wyposażenia, w sposób wyrafinowany eksponując jego walory. Są one w szczególności polecane do stosowania na gładkich powierzchniach. Do takich niezawodnych rozwiązań można zaliczyć Śnieżkę Plamoodporną.

Sprawdza się w każdej roli

Decydując się na zastosowanie farby o satynowym wykończeniu, we wnętrzach w naszym domu uzyskamy efekt rozświetlenia. Dzięki temu nawet małe pomieszczenia będą prezentowały się dużo bardziej urokliwie i przestronnie, gdyż w subtelny sposób optycznie je powiększymy. Ponadto „satynowy look” ścian doskonale uwydatni ciemne kolory, które w takim wydaniu osiągają jeszcze większe, wielowymiarowe nasycenie, co przykuwa wzrok.

fot.: Śnieżka Plamoodporna P30 Oryginalna

Satynowość to synonim subtelnego, uwodzicielskiego piękna, za którym stoi siła. Stawiając na ten rodzaj wykończenia, możemy być pewni, iż ściany w naszym domu będą prezentować się niezwykle szykownie.